No więc dziewczyny, zaczynamy! :) Jak co niektórym mija ostatni weekend ferii? Mnie ta myśl przytłacza. Nie wiecie ale uczęszczam do LP (profil socjalny) klasa maturalna... i w końcu zacznę na siebie zarabiać i uczyc się tego czego chce :) Wczoraj miałam dzień wolny więc oczywiście wybrałam sie na zakupy. Moim nowym nabytkiem są brązowe spodnie z Tally Weijl
oraz bezowa marynarka (2zdj pokazuje prawdziwy kolor)
na koniec nie obyło się bez wejścia do drogerii gdzie kupiłam długo wyszukiwany balsam do ciała. Mimo drobnej figury męczę się z rozstępami i cellulitem na pośladkach i udach ;/ Mam nadzieje, że to przyniesie jakiś efekt. W końcu lato coraz bliżej ! ;D
pozdrawiam i 3mam kciuki za rozwinięcie się bloga :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna ta marynarka! powodzenia w prowadzeniu bloga:)
OdpowiedzUsuńMarynarka świetne :)
OdpowiedzUsuńObserwujemy się ?
fashion-emily-f.blogspot.com
świetna marynarka. : )
OdpowiedzUsuńfajne spodnie :)
OdpowiedzUsuńrównież jesteśmy nowe!
OdpowiedzUsuńhttp://sisters-fashioon.blogspot.com/
zapraszam serdecznie ! :)
śliczne :)
OdpowiedzUsuńJa mam podobne tyle , że z New York`era . ^^
fajne spodnie . :)
OdpowiedzUsuńobserwuję i liczę na to samo ; *
Dziękuję za komentarz. Podoba mi się marynarka i oczywiście Twój blog już obserwuję ;) Pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie kolorki ;)!
OdpowiedzUsuńŚwietna marynarka! :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajne połączenie tych brązowych spodni i marynarki ;)
OdpowiedzUsuń